Menu

ogłoszenie bezpłatne

 

Zespół Reprezentacyjny w Jaworznie - sławy dla elit

  • Autor 

 

zespol reprezentacyjny 4

 Wyjątkowa elegancja, wybitna kultura słowa, świetna narracja, doskonały kontakt z publicznością i przede wszystkim rewelacyjna muzyka, która w wypadku Zespołu Reprezentacyjnego nie jest jego własną muzyką w większości wypadków, ale jest niespotykanie wiernie oddającą sens oryginalnych treści, a w połączeniu z dynamicznymi aranżacjami stanowi o popularności i przebojowości piosenek.

A te pochodzą z różnych stron świata, z różnych kręgów kulturowych, oznaczają się różnymi odcieniami światopoglądowymi. Te słowa świadczą o niebanalności treści.

To nie są piosenki, jak zauważył Jarosław Gugała, typu Champs Elyseee, w których mowa o tym, że jeden pan wybrał się na spacer z panią i wspólnie spędzili piękną noc przydźwięku gitar.

zespol reprezentacyjny 62Piosenki, które bierze na warsztat Zespół Reprezentacyjny mają treść głębszą, filozoficzną, czegoś uczącą, o czymś przestrzegającą, a czasem po prostu humorystyczną, ale zawsze popartą jakimiś życiowymi, bardziej lub mniej uniwersalnymi wartościami.

Trzeba jednak przyznać, że atrybutem zespołu jest to, że nie broni się przed buńczucznymi tekstami, autorów, którzy uważani są oprócz wybitnych poetów, również za wybitnych świntuchów poezji, jak Jacques Brell, czy Georges Brassens.

Oczywiście nie przekraczających granic dobrego smaku, ale w dosadnym wyrażaniu opinii, naprawdę sugestywnych.


zespol reprezentacyjny 38Zaczęło się niewinnie, piosenką "Dzielna Margo", która to mówi o dziewczynce dla którego w swojej niewinności i naiwności przygotowała poduszeczkę ze swoich piersi.

Ta frywolna historyjka, o której tylko najstarsi we wsi pamiętają stała się przebojem lata temu i została tłumaczona przez wielu śmiałków, jednak tylko Filipowi Łobodzińskiemu udało się to zrobić tak przyjaźnie dla języka polskiego.

Ale nie tylko on podejmował się tłumaczeń na rzecz Zespołu Reprezentacyjnego. Na płycie, której tytuł wybitnie zdradza, o czym będzie mowa: Pornograf, tłumaczy było kilku, w tym Jarosław Gugała, który również niesamowicie wiernie oddał klimat pieśni, jak na przykład Maja która również podczas koncertu została wykonana.

zespol reprezentacyjny 12Nie będziemy wymieniać wszystkich tytułów z koncertu w Jaworznie, bowiem kto chciał, przyszedł i posłuchał.
Niemniej należy zauważyć, że koncert przewidział pieśni z różnych etapów działalności zespołu, w tym pieśni sefardyjskie, i żydowskie, i związane z kulturą krajów wschodu, czy to zza naszej bliskiej granicy, czy z krańców Azji.

Niestety 90 minut to zdecydowanie za mało, aby miłośnicy ZR zostali w pełni usatysfakcjonowani i kiedy wymienimy parę tytułów, których nie było, odzywa się żal.

A nie było tytułowego Pornografa z płyty o tym tytule, nie było Rogacza, nie było Złej opinii. Ale był Mały miś, była Piosenka dla starego wieśniaka, czy Król, w bardzo delikatnej interpretacji.

zespol reprezentacyjny 44Nie usłyszeliśmy niestety pieśni "Wiek nie ma znaczenia", ale była Podła i ładny biust.
Na szczęście usłyszeliśmy Kumple to grunt!

Szkoda, że z ostatnich dokonań Filipa Łobodzińskiego usłyszeliśmy tylko jedną pieśń Boba Dylana, a publiczność miała chrapkę na przykład na pieśń będącą ikoną Boba:  "Adam dał imiona zwierzętom".

Ale... nie można mieć wszystkiego, czego się zapragnie, a sam fakt, że Zespół Reprezentacyjny zaśpiewał końcu w Jaworznie jest godzien odnotowania  w annałach naszych kronik.

Znamienne jednak, że do Klubu Relax przybyło wielu, wielu obywateli innych miast, a jaworznian, zwłaszcza tych, afiszujących się miłośnikami kultury, często o tej kulturze mających wiele do powiedzenia i to na forum publicznym, było jak na lekarstwo.

zespol reprezentacyjny 7Być może wiedzieli, że wśród zawoalowanych treści wyśpiewanych przez Jarosława i Filipa, mogą być takie w których odbiją się jak w lustrze ich charaktery i niedoskonałości. A może po prostu nie wiedzą czym jest Zespół Reprezentacyjny? Tak też może być, bowiem są osoby, którym wydaje się że ZR to zespół reprezentacyjny wojskowy!
No gdzieś dzwonią... Taka to wiedza o otaczającym świecie u niektórych.

Ważne jest jednak to, że nie tylko bylejakość i świecidełka wabią jaworznian do udziału w koncertach - czytaj w wartościowych wydarzeniach.
Dobra kultura, dobre treści bronią się same i nie potrzeba, aby je docenić, aby publiczność przybyła i je oklaskiwała, na siłę wmawiać widzom, że koncert będzie, czy był mega, super, czy cool.
Wyrafinowana pełna wysokich oczekiwań wobec wybitnej kultury wykonawców rzesza wielbicieli ZR sama potrafi zdecydować, czy coś jej się podobało, czy nie.
A Zespół Reprezentacyjny w składzie Jarosław Gugała, Filip Łobodziński, Tomasz Hernik, Marek Karlsbad i Marek Wojtczak jest wielki i szkoda, że tak rzadko... jest na wyciągnięcie ręki...
Jak jednak stwierdziliśmy podczas rozmowy z artystami - to zespół dla elit.

Dla elit świata kultury, nie dla pseudoznawców.
UWAGA Fotografie chronione są prawem autorskim. Dozwolone kopiowanie wyłącznie do domowego użytku. Ściąganie i publikacja w innych mediach, również społecznościowych, wymaga zgody autora i uzgodnienia warunków wykorzystania - wykupienia licencji. W innym wypadku to kradzież, co może być przedmiotem roszczeń prawnych. Zachęcamy do udostępniania i zamieszczania linka do artykułu LINKUJ - NIE KOPIUJ!


 

Powrót na górę

Kultura

Polskie portale

INSTYTUCJE

Follow Us