Master Men na Letnim Festiwalu Rocka

W ostatnim dniu Letniego Festiwalu Rocka na scenie Klubu Relax wystąpił dobrze znany, zarówno z koncertów, jak i z wydanych dwóch świetnych płyt, zespół master Men.

Grupa jest związana z Klubem Relax - tam przeprowadza próby i tam regularnie koncertuje.

Tym razem widownia LFR miała okazję posłuchać zarówno starszych, jak i najnowszych dokonań zespołu, który wciąż ma nowe pomysły, zaskakuje nowatorstwem, jednocześnie cały czas nawiązując do klasycki mocnego rocka znanego na świecie już do lat 70 XX wieku.

Oto jak przedstawiają się na swojej stronie

MASTER MEN – to wielbiciele kosmicznych wojaży po galaktykach rocka - tak pisza o sobie - w czasoprzestrzeni początku roku 2018 osiągnęli zamierzony cel i przesłali z kosmosu na ziemię wiadomość w formie płyty z oznaczeniem podróży „From the Moon”, wydaną przez stację kosmiczną LYNX MUSIC. Załogę tworzy pięciu pasjonatów: trzech którzy pamiętają jeszcze pierwsze lądowanie na Srebrnym Globie w roku 1969 oraz dwóch młodszych, którzy dołączyli do załogi jakiś czas po wydaniu przez załogę MASTER MEN pierwszej płyty „Through the Window” (2015). Z poprzedniej wiadomości „Through the Window” i obecnie przesłanej „From the Moon” można się dowiedzieć, że załoga gra rocka z małą domieszką progresji, z tekstami w języku angielskim, rozumianym zwykle w całej galaktyce. Jednak w aktualnej wyprawie, załoga przesyła wiadomości w języku polskim i zamierza nagrać je w formie mocniejszych, ale melodyjnych kawałków już w niedługim czasie, jeśli tylko trafi na właściwą stację kosmiczną, która dobrze zarejestruje to przesłanie i skutecznie wyśle w formie płyty w nieznane zakątki świata. W obecnej podróży zaśpiewa Olaf, na bębnach zagra Maciej, który wraz z niskim brzmieniem gitary basowej Staszka nada tempo, a klawisze Damiana przy udziale gitar Zbyszka wypełnią to wszystko melodią i mocą. Bez względu na efekty ich wyczynów, muzykowanie to dla nich kosmiczna przyjemność.
Zapraszamy do obejrzenia zdjęć z koncertu poczas letniego Festiwalu Rocka 2019

Zakończył się Letni Festiwal Rocka w Kubie Relax

To już trzecie edycja imprezy która staje znana w środowisku prawdziwych fanów najbardziej popularnego nurtu w muzyce. Obejmuje wiele trendów i kierunków, wiele sposobów wyrażania przez muzyków swojej rockandrollowej natury.

Czwarty dzień to finał, podczas którego mieliśmy okazje zobaczyć i usłyszeć trzy zespoły o zróżnicowanej dawce energii, niemniej w każdym przypadku była to energia z najwyższej półki.

Jako pierwszy zagrał zespół My Own Wasteland, który już jest dobrze znany festiwalowej widowni, jako że wygrał imprezę w roku 2018. Młode trio z Warszawy założone w 2017 roku, to tytułowana kapela zgarniająca nagrody na przeglądach i biorąca udział w wielu wydarzeniach rockowych w Polsce.

Zespół Master Men zasługuje w naszym portalu na osobny artykuł, który dostępny jest TUTAJ - KLIKNIJ,

Natomiast na zakończenie bardzo rozrywkowa kapela pod nazwą Trafiłem na owczarnię. To zespół grający melodyjny rock z lekkimi tekstami i nutką punk-rocka. Obecnie gra w Dąbrowie Górniczej, gdzie cały czas pracuje nad nowym materiałem koncertowym.
UWAGA Fotografie chronione są prawem autorskim. Dozwolone kopiowanie wyłącznie do domowego użytku. Ściąganie i publikacja w innych mediach, również społecznościowych, wymaga zgody autora i uzgodnienia warunków wykorzystania - wykupienia licencji. W innym wypadku to kradzież, co może być przedmiotem roszczeń prawnych. Zachęcamy do udostępniania i zamieszczania linka do artykułu LINKUJ - NIE KOPIUJ!

Regularnie, dystrybuujemy reportaże z Letniego Festiwalu Rocka, który odbywał się w Klubie Relax przez ostatnie dwa tygodnie. 12 zespołów zostało zakwalifikowanych do przeglądu a ostatnie koncertu odbyły sie w niedzielę, 21 lipca.
My dziś publikujemy zdjęcia z soboty, a ostatnie trzy zespoły będą pokazane za dwa dni.
Na stronie fejsbukowej Klubu Relax można jeszcze głosować na najlepsze kapele, które zostaną uhonorowane udziałem w koncertach.

Sobota to mocny doskonale głośny i rewelacyjnie odtwarzający najlepsze utwory z klasyki rocka zespół Cztery Generacje z Czechowic-Dziedzic i Tychów. To zespół wielopokoleniowy i międzynarodowy, a więc doskonale rozumiejący zarówno muzykę sprzed 40 lat, jak i dzisiejszą.

Druga formacja to Erannie z Krakowa. Piszą o sobie na swojej stronie internetowej - to grupa młodych facetów, którzy bezpamiętnie oszaleli i zakochali się w muzyce. Oddając serce rock’n’rollowi, ruszyli z własnym zespołem w świat, aby wszem i wobec szerzyć swoją pozytywną energię. Są młodzi, zakręceni, zawsze zwarci i gotowi do grania swojego autorskiego materiału.

No i trzecia kapela - Snowblind z Katowic. Ich credo to tykająca bomba muzyczna odpalona w 2015 roku w Katowicach oraz Częstochowie. Energia, adrenalina oraz autentyczność to cechy rozpoznawcze zespołu. Muzycy, w tylko sobie znany sposób, łączą ze sobą elementy hard rocka, grunge'u i metalu, czego wypadkową jest piorunująco uzależniający materiał, gotowy w każdej chwili “rozjechać” potencjalnego słuchacza.

UWAGA Fotografie chronione są prawem autorskim. Dozwolone kopiowanie wyłącznie do domowego użytku. Ściąganie i publikacja w innych mediach, również społecznościowych, wymaga zgody autora i uzgodnienia warunków wykorzystania - wykupienia licencji. W innym wypadku to kradzież, co może być przedmiotem roszczeń prawnych. Zachęcamy do udostępniania i zamieszczania linka do artykułu LINKUJ - NIE KOPIUJ!