"Zła miłość" Pani Danuty Noszczyńskiej już w księgarniach
- Autor Alex
Pani Danuta Noszczyńska nie zamierza przestać zaskakiwać swoich czytelników nowymi, niezwykłymi pomysłami na powieści, które wyskakują spod jej pióra jak z rękawa prestidigitatora. Co roku mamy jedną, a chyba nawet czasem dwie okazje uczestniczenia w kolejnych spotkaniach autorskich reprezentujących nowe wydanie, nowego powieściowego dzieła.
W bibliotece w piątkowe popołudnie odbyło się spotkanie poświęcone wydanej niedawno jedenastej książce o nieco złowrogim tytule, w dzisiejszych czasach mogącym kojarzyć się niejednoznacznie: "Zła Miłość".
To istotnie, jak mówią czytelnicy niezwykle intrygujące i niepokojące słowa w kontekście wielu dzisiejszych zjawisk społecznych , socjologicznych dające wiele do myślenia.
Marzena chce wreszcie uporać się z przeszłością, postanawia więc spisać swoje wspomnienia i więcej do nich nie wracać. Z dzieciństwa najlepiej pamięta pianino, to od niego zaczęła się jej izolacja, bo jednocześnie skończyły się zwykłe zabawy i kontakty pozaszkolne z koleżankami. Mała Marzenka ma zostać w przyszłości wielką pianistką i basta, taka jest decyzja, a zarazem największa ambicja, jej matki. Ani ojciec, ani mieszkająca z nimi babcia nie mają nic do powiedzenia w tej sprawie, a nawet jeśli, matka i tak zrobi wszystko po swojemu. Babcia jest zresztą jedynym organizatorem rozrywek w życiu Marzenki, bo zabiera ją codziennie do kościoła i na plotki z sąsiadkami. Pierwszy kandydat na chłopaka Marzeny nagle wyjeżdża, bo dostaje dobrą pracę ? czyżby mamusia maczała w tym palce. Drugi, odpowiedni według matki, także ma rodziców, którzy zaplanowali mu już drogę życiową. Czy zakochani w sobie Marzena i Nataniel zdołają przeciwstawić się rodzicom?
Taki pokrótce opis wprowadzający w tematykę powieści znajdujemy na stronie internetowej autorki. Opis został nieco rozwinięty podczas potkania, bowiem przyszły nań w dużej mierze osoby mające już za sobą lekturę, i tym samym mające wiele pytań dotyczących powstawania fabuły. Przyszli również panowie, co świadczy o tym, ze pisarstwo Pani Danusi nie jest pisarstwem tylko dla kobiet. To literatura dla każdego, co stwierdzili Panowie
Skąd biorą się postaci, jakie są pierwowzory, czy życie autorki miało wpływ na wątki zawarte w treści, oraz to jedno, stałe nasuwające się na usta pytanie gdzie umiejscowiona jest akcja i dlaczego w Jeleniu.
Tak, Jeleń jako dzielnica w której żyje Pani Danuta Noszczyńska to kopalnia pomysłów, postaci, charakterów, zdarzeń, historii prawdziwych i wymyślonych przekazywanych z pokolenia na pokolenia.
Dlatego nie ma się do dziwić, że Jeleń jest pewną kanwą sytuacji i wątków. Ale, jak padło na spotkaniu - takich miejscowości, miast, mieścin, zakątków, podobnych do tego nadprzemszańskiego, jaworznickiego, są w całym kraju tysiące. Wszędzie widać rodziny w których jedni chcą dominować nad drugimi, w których raz zwycięża zdrowy rozsądek, a raz chore ambicje babć, mam, córek.
Wszędzie są wujkowie, tatusiowie, bracia i sąsiedzi zapatrzeni w swoją nieomylność i tacy, którzy nie interesują się otoczeniem choćby się waliło, paliło. Ważne są ich pomysły na życie innych, ważne jest to, żeby inni podporządkowali się ich scenariuszom. A jeśli trafi na chorą z ambicji i pychy mamę! Ech...
Oczywiście do lektury powieści zapraszamy, a Pani Danusi życzymy kolejnych pomysłów i więcej uśmiechu na twarzy, który fotografującemu zdarzenie jest wyjątkowo niezbędny...
Artykuły powiązane
- Za Bug i za Bugiem, czyli moja Ukraina - wspomnienia Danuty Wiśniewskiej
- Dominika Słowik z kolejną nagrodą literacką
- Mańka z Czerniakowskiej. Bardzo smutna komedia - Po premierze.
- Konkurs "O Złotą Lirę" po raz czternasty rozstrzygnięty
- O Złote Pióro Prezydenta Jaworzna po raz 22
- O złote Pióro Prezydenta Jaworzna - Konkurs Literacki po raz XXI
- Anellokids czytał i malował buzie dzieciom - w GALENIE