Menu

ogłoszenie bezpłatne

 

Polska w dół za sprawą rządzących - Felieton

  • Autor  DRWAL

gospodarka DużyMake Poland great again!

To tytułowe stwierdzenie wprost nasuwa się dziś w Polsce wszystkim, którzy też marzą o tym, by uczynić Polskę ponownie wielką i dumną! Ktoś by pomyślał dlaczego, skoro do niedawna byliśmy europejskimi liderami jeśli chodzi o wzrost gospodarczy, obniżanie bezrobocia, a wszystkie wskaźniki gospodarcze wskazywały na dążenie do tego, o czym mówiło się od wielu lat – dogonienia krajów zachodnich i bycia krajem, do którego inni mogą się porównywać.

To zwiastowało zakończenie ery, cytując klasyka, ciągłego „gonienia króliczka”… Ale ta droga, wręcz autostrada, w przeciągu kilku miesięcy z drogi szybkiego ruchu zamieniła się w drogę gruntową pełną dziur. Tak stało się, bo do władzy w Polsce doszli ludzie, którym interes Polski nie leży na sercu. Serca co prawda mają, ale puste i wypełnione nienawiścią. Dziś Polskę można porównać do Titanica – 15 października 2023 nasz kraj zderzył się z górą lodową za sprawą osób, których urzekła darmowa pizza w kolejce do lokalu wyborczego.

Problem w tym, że na tym statku, który tonie, nie gra już nawet orkiestra, a jedynie kapitan kurczowo trzyma się steru. Wszystkie wskaźniki gospodarcze i ekonomiczne lecą na łeb, na szyję, spółki skarbu państwa szorują po dnie – generują straty w porównaniu do zysków wypracowywanych w ostatnich latach. Szeroko rozumiana ochrona zdrowia jest na skraju zapaści - Pani Minister zdrowia chyba zagubiła czarodziejską różdżkę, która miała rozwiązać wszystkie problemy. Pacjenci dziś mają odwoływane zabiegi, przesuwane terminy leczenia, a sytuacja przy braku finansowania może się tylko pogłębić w najbliższym czasie.

Doktryna „pieniędzy nie ma i nie będzie” weszła w życie szybciej niż nie jedna ustawa, bo obecny rząd nie dość, że opasły jeśli chodzi o liczebność ministrów, nie należy do tych, który nieustannie zmienia prawo dla ludzi, ale do tych, który zapewnia ludziom igrzyska.

A chleba jak nie było, tak nie ma. Ale co ciekawe, w ostatnim czasie okazało się, że jak to mówią „kto od miecza wojuje, od miecza ginie”…

No bo kogóż to ostatnio CBA wyprowadzało z Urzędu Marszałkowskiego w Katowicach - w kajdankach? Kto siedzi w areszcie z zarzutami korupcyjnymi? No? Tak! Wicemarszałek województwa - polityk Platformy Obywatelskiej, któremu nie wiadomo czy będzie teraz do śmiechu w uśmiechniętej Polsce… no chyba, że wejdzie w życie ten postulat, że do każdego zadzwoni lekarz z zapytaniem jak się czuje… może wtedy na tym uśmiechniętym sercu zrobi mu się dobrze, ale humor może popsuć fakt, że przy skali postawionych mu zarzutów pomyśli o tym, że jego miejsce wicemarszałka zajął były funkcjonariusz ABW…

                                                                                                     Drwal

Powrót na górę

Kultura

Polskie portale

INSTYTUCJE

Follow Us