Bieg Mikołajowy - sukces pozytywnej energii jaworznian
- Autor Alex
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
W tę słoneczną niedzielę, 6 grudnia, Geosfera mieniła się setkami jaworznian w czerwonych, mikołajowych czapeczkach, chcących na sportowo spędzić ten wyjątkowy dzień. Ponad dwieście osób przybyło tu by zmierzyć się z własnymi możliwościami w Biegu Mikołajowym.
To inicjatywa jaworznickich harcerzy, którzy wpadli na pomysł powołania corocznej imprezy. Ale żeby potwierdzić ważną rolę harcerstwa jako organizacji wspierającej dobro i szlachetność, postanowiono, że dochód z imprezy, czyli głównie z wpisowego, będzie przeznaczony na letni wypoczynek dzieci z Powiatowej Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej, czyli dawniej Domu Dziecka. Piękny cel, a odzew z jakim spotkali się organizatorzy był nadspodziewanie duży, biorąc pod uwagę fakt, że to pierwsza taka impreza, że organizowana niemal wyłącznie własnymi środkami, ale z pomocą wielu osób, które wsparły organizację, głównie przeznaczając duże fundusze na nagrody, sprzęt, wyżywienie i logistykę całego przedsięwzięcia.
A to łatwe nie było, bo dopilnować, aby impreza w której bierze udział ponad dwieście osób przebiegła sprawnie, bezpiecznie, dając satysfakcję zarówno stronie organizatorów, jak i uczestników, to wyzwanie spore.
Bieg odbył się na dwóch dystansach - 5 i 10 kilmetrów, ale można było się również zapisać na zawody nordic walking. Zaraz po tanecznej rozgrzewce biegacze ustawili się na linii startu, by wyruszyć na trasę - oferującą przepiękne widoki okolic kamieniołomu Sadowa Góra. Niektórym szczęściarzom udało się zobaczyć sarny, chcące dołączyć do zawodników.
Harcerze oraz zaprzyjaźnione firmy, w tym najważniejsza w tym towarzystwie - Max Fun Dariusza Kafarowskiego ? organizatora imprez masowych znanego w całej Polsce, w środowisku znajomych znanego jako "Melona", zrobiły wszystko co do nich należało.
W każdym calu organizacyjnie było perfekcyjnie, co potwierdzili wszyscy, którzy "zaliczyli" dystans, oraz rodzice dzieci, dla których przygotowano krótszy, ale również całkiem poważnie potraktowany bieg.
Już po około 20 minutach od startu na mecie pojawił się pierwszy zawodnik, a potem stopniowo reszta biegaczy. Tam czekał na nich posiłek regeneracyjny i ciepła herbata.
Można było także zjeść kiełbaskę z grilla i żurek. Rozdanych zostało wiele upominków - gadżety sportowe, pendrivy, czy wejściówki na siłownię. Polecamy taki sposób spędzania czasu - okazuje się, że grudzień nie jest złą porą na uprawianie sportu na świeżym powietrzu, a jeśli można robić to z grupą zapaleńców kochających zdrowy tryb życia, to czegóż chcieć więcej!
Kilka godzin spędzonych w Geosferze było wyjątkowo radosne i świadczące o rosnącym zainteresowaniu nie tylko sportem masowym, ale i pozwalające sądzić, że w trudnych czasach społeczność miejska, a przede wszystkim duża część młodzieży, bierze inicjatywy w swoje ręce i integruje środowisko mieszkańców bardzo skutecznie.
W tym miejscu, już zupełnie na marginesie warto zauważyć temat, który pojawił się ostatnio w mediach, oceniający na podstawie sondaży przeprowadzonych wśród społeczności, jakość życia w miastach. Nie ma się więc co dziwić, że w Jaworznie większość społeczności jest zadowolona z życia, a co za tym idzie daje więcej z siebie, aby jego jakość jeszcze bardziej poprawić.
Z Biegu Mikołajowego mamy zdjęcia w GALERII oraz film będący migawkami z całości wydarzenia. Zapraszamy do obejrzenia.
Artykuły powiązane
- III Rajd Nordic Walking w Ciężkowicach 8 kilometrów marszu
- Gródek Trail - Bieg Drwala - ekstremalna impreza w Jaworznie
- Drugi rajd rowerowy "Czterech Pór Roku" w strugach deszczu
- Szósty Rajd Nordic Walking w Jaworznie
- Piknik na Podłężu i bieg patriotyczny za nami
- Pierwszy Night Biking w roku - Jaworzno 2017
- Festiwal Kultury Zuchowej "Wesołek"
- Boks w wydaniu męskim i damskim - kolorowo!
- Światło Pokoju po raz kolejny w Jaworznie na rynku
- Bieg Mikołajowy Jaworzno 2016 - zabrakło tylko śniegu
- Biegiem po koronę maratonów - Marzena Piech ambitnie