Na miesiąc przed wyborami - felieton
Jakoś nie rozumiem, jak osoby, które nic dla miasta nigdy nie zrobiły, które nie wykazały się żadną aktywnością , nie mają żadnych osiągnięć w pracy dla społeczności lokalnej, mają czelność kandydowania na urząd prezydenta miasta. Albo do rady miejskiej.
Mało tego, są tak zadufane w sobie, że potrafią jedynie krytykować dokonania w mieście, które należy do czołówki w kraju, w innowacyjności, w najważniejszych miejskich dziedzinach. Z miasta przeciętnego wyrosło na miasto prawdziwie nowoczesne.
Nie można w programach takich kandydatów znikąd, znaleźć sensownych długofalowych propozycji dla naszej małej ojczyzny.
Poddaję pod rozwagę tym, którzy podczas wyborów skłonni się połasić się na lukrowane uśmieszki i beznadziejne propozycje jakiejś bliżej nieokreślonej zmiany.
Tak, Jaworzno zmienia się, nieustannie od ponad dwudziestu lat zmienia się na lepsze i takich zmian, jaki proponowano nam do tej pory kolejnych dobrych zmian Jaworzno potrzebuje.
Jaworzno nie potrzebuje zmian polegających na objęciu władzy przez nominatów jakiejś partii, jako marionetek z telewizyjnych show, niemających pojęcia o zarządzaniu ogromnym miejskim organizmem. Jaworzno nie potrzebuje nikogo, o kim słychać jedynie na kilka tygodni przed wyborami. Jaworzno potrzebuje osoby, która gwarantuje spełnienie planów, zapowiedzi, umów wyborczych, która ma doświadczenie, a nie która palcem jeszcze nie kiwnęła, aby choć pokazać, ze coś potrafi.
Podobnie kandydaci na radnych powinni mieć czytelne dokonania w pracy dla społeczności miejskiej.
Drodzy mieszkańcy, zanim zdecydujecie się, a macie na decyzję jeszcze sporo czasu, zapoznajcie się z sylwetkami kandydatów, z ich dotychczasową drogą zawodową, z aktywnością na niwie Jaworzna. Fakt, że ktoś całe lata tylko rzuca kłody pod nogi, bruździ, jest przeciw wszystkiemu, co dla miasta i mieszkańców dobre, nie jest dobrym argumentem za powierzenie mu mandatu radnego.
Mandat radnego to zaszczyt, to zarazem wyzwanie. A jakiemu wyzwaniu może sprostać ktoś, kto nigdy nic pro publico bono nie zrobił? Nagle stanie się aktywny, bezinteresowny, zdolny do poświęcenia czasu, energii, pomijając fakt, czy ma jakiekolwiek kompetencje do sprawowania władzy w mieście, oprócz umiejętności plucia na innych i wynajdywania choćby kilku dziur w drodze po zakończonej zimie?
Myślenie nie boli, a jeśli mieszkańcu Jaworzna nie pomyślisz, jeżeli dasz się ponieść hejtowi, krytykanctwu, to nie wróży dla Ciebie ani dla Twoich dzieci dobrze.
Dobrze będzie wtedy, kiedy wybierzesz mądrze, wskażesz na karcie wyborczej ludzi, którzy gwarantują swoja postawą i dotychczasową pracą to, że miasto będzie w dalszym ciągu kwitnąć i zmieniać się na lepsze.
.
Alex Tura